Przejdź do głównej zawartości

The Labor Day weekend

Hejka wszystkim!

Labor day, czyli święto pracy w Stanach Zjednoczonych wypada 3 września, czyli w poniedziałek, dzięki czemu normalny weekend wydłużył się o kolejny dzień! Dodatkowo w związku z tym mnóstwo sklepów oferuje różnego rodzaju promocje, które wachają się od 10 do nawet 60%! 

W piątek po szkole wraz z innymi exchange studentami z mojej okolicy wybraliśmy się na mecz baseballu. Jeśli mam być szczera, to zupełnie nie wiedziałam co się dzieje w tej grze, ale sądzę, że nie tylko ja. Amerykanie przychodzą na mecze baseballu bardziej by posiedzieć, zjeść hot doga i pogadać niż pooglądać co się dzieje (w szczególności, gdy była kolej przeciwnej drużyny). Pomiędzy turami nie obyło się bez zabawiania publiczności. Od dziecka trzymającego przeogromną szczotkę do zębów, postaci z Toy Story biegających i rzucających piłki do publiczności, po śpiewanie bardzo popularnej tutaj piosenki "Sweet Caroline" oraz "Spongeboba". Całość trwała cztery godziny i zakończyła się pokazem fajerwerków. 

W sobotę wraz z moją host mamą wybrałyśmy się na koncert do ośrodka narciarskiego Bogus Basin oddalonego od Boise około pół godziny drogi. Nie obyło się bez przepięknych widoków, które możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej. 

W niedzielę wraz ze studentką z Rosji Lidią wybrałyśmy się do centrum handlowego "The Village" w Meridian. Nazwa jest bardzo akuratna, gdyż całe centrum przypomina bardziej małe miasteczko niż centrum handlowe.

Mój weekend zakończyłam wraz z moją host mamą jedząc śniadanie w restauracji nad rzeką Boise, po czym przeszłyśmy się po ścieżce wzdłuż rzeki. To był naprawdę wspaniały czas!


Hi guys!

In the USA Labor day is in Monday, the 3rd of September and because of it normal weekend gets one day longer! Also, a lot of shops have got sales starting from 10% to almost 60%!

Friday after school, I and another exchange students from my area went to the baseball game! To be honest I had no idea what was going on the pitch. But I don't think so that I was the only one. Americans are going to a baseball game more to eat a hot dog and just talk then to watch what's going on (especially when another team is playing). Between Rounds, a lot of things were going on. From a kid holding a big toothbrush, characters from toy story who were throwing balls to the audience, to singing popular song "Sweet Caroline" and "Spongebob". The game lasted 4 hours and it ended with a firework show. 

On Saturday, I and my host mom went to Bogus Basin- popular ski resort, that you can get from Boise in 30 minutes. On the way there we saw a lot of beautiful views that you will be able to see below. 

On Sunday, I and Lidia an exchange student from Russia went to the shopping mall called "The Village" in Meridian. The name of it it's very accurate because this place is more similar to the village than to the shopping mall. 

I and my host mom ended labor weekend eating some breakfast in the restaurant by Boise river. After it, we went for a walk on the track by the river. It was a very lovely time!









Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pierwsze dni

Hejka! Dzisiejszy post będzie głównie o tym, czego wszyscy są najbardziej ciekawi, czyli o szkole. Po pierwszym tygodniu spędzonym w amerykańskiej szkole mogę śmiało powiedzieć, że... polskie muszą się jeszcze wiele nauczyć. Po pierwsze przekonałam się, że ona może naprawdę sprawiać przyjemność! Pierwszy dzień był bardziej organizacyjny. Nauczyciele pokazywali nam prezentacje typu co to jest ściąganie i plagiat (tak, nie pomyliliście się) i co należy zrobić w razie jakiegoś zagrożenia. Zostały też zrobione zdjęcia do kart ID i mieliśmy prezentację w audytorium (które było większe i bardziej okazałe niż niejeden teatr w którym byłam) o homecoming. W jej trakcie jeden z uczniów wstał i krzyknął, że ma urodziny, po czym wszyscy zaczęli śpiewać mu sto lat.  Drugi dzień można bardziej traktować tak naprawdę jako "pierwszy dzień". Nauczyciele przedstawili nam wymagania edukacyjne i powiedzieli co będziemy potrzebowali na ich lekcje. Większość z nich chce segregatorów, któr

Orientaton w NYC

Hejka! 14 sierpnia wylądowałam na lotnisku Newark na pograniczu Nowego Jorku i New Jersey. Stamtąd zostałam przewieziona do hotelu DoubleTree by Hilton. Wieczorem dostaliśmy kolację pożegnalną i już następego dnia udaliśmy się na szkolenie i na zwiedzanie Nowego Jorku.  Miasto naprawdę mnie zaskoczyło swoją wielkością i tym, że nie ma w nim żadnych centrów handlowych. Wycieczkę zakończyliśmy rejsem po rzece Hudson. Poznałam naprawdę wspaniałych ludzi i chciałabym ich wszystkich pozdrowić!  Teraz tylko 10h podróży do Boise z przesiadką w Huston. Do zobaczenia na miejscu!  Hello! On 14th of August, I landed in the Newark airport. From there I was transported to DoubleTree by Hilton. In the evening we were given the dinner. Next day we went the schooling and after it, we went on the small sightseeing of New York City. I was very surprised by how big the city is and that there are no shopping centers. Our trip was ended by a cruise on the Hudson River. I met so many amazi

One week left

Hejka kochani! Mam na imię Paulina, mam 16 lat i w sierpniu tego roku wybieram się na dziesięć miesięcy do Boise, w stanie Idaho. Na tym blogu będę relacjonowała wam moją podróż i opisywała życie w Stanach Zjednoczonych. Mam nadzieję, że wam się tu spodoba! Hi guys! My name is Paulina, I'm sixteen years old and I'm going to Boise in Idaho in August to spend there 10 months. On this blog I'm going to tell you about my journey and life in the USA. I hope you will like it!